Na rynku znajdziemy wiele rozwiązań technologicznych, które spowodują poprawę efektywności usuwania nadmiaru ciepła z budynku, a tym samym pozwolą zniwelować problem stresu cieplnego u trzody chlewnej. Do podstawowych działań, które mają na celu ograniczenie wpływu wysokich temperatur na zwierzęta możemy zaliczyć przede wszystkim odpowiednią konstrukcję budynku, która wpływa na dobrostan oraz sprawny system wentylacji z zastosowaniem zraszaczy. Dobrym rozwiązaniem jest oddychający sufit, który powoduje, dopływ sporej ilości świeżego powietrza.
Trzeba uważać, aby nie przedobrzyć. Świnie, pod pewnymi względami, są bardzo podobne do ludzi i tak jak my, denerwują się, kiedy jest im źle. Zdenerwowanie, zwłaszcza w kojcach tuczowych, jest widoczne podczas nieodpowiednio ustawionej wentylacji. Na przykład, kiedy w chlewni, w której wszystkie parametry wydają się być optymalne, nagle w jednym kojcu pojawia się agresja i kanibalizm. Okazuje się, że akurat w tym miejscu nastąpiło zawirowanie powietrza i zwierzętom zbyt mocno wieje.
Możemy to porównać z nami, kiedy staniemy pod zbyt mocno ustawionym klimatyzatorem – zaraz się od niego odsuwamy czy odchodzimy. Musimy wziąć pod uwagę, że świnie nie mają takiej możliwości. A w momencie wzrostu frustracji, spowodowanej wiatrem w kojcu, reagują agresywnością i wyżywają się na innych.
Zatem, podczas ustawiania parametrów wentylacyjnych, trzeba mieć na uwadze, aby nie ustawiać jej za mocno, ponieważ świnie nie lubią przeciągów. Nie lubią też zbyt suchego powietrza, dlatego poziom wilgotności musi być utrzymywany na poziomie 65-75%.
Świetnie sprawdzają się zraszacze, ponieważ podnoszą poziom wilgotności i są w pełni sterowalne, czyli możemy ten poziom kontrolować. Swoje zastosowanie znajduje także polewanie posadzki wodą, ale należy bardzo uważać, aby parująca woda nie spowodowała warunków tropikalnych, czyli bardzo wysokiej wilgotności powietrza. W porodówkach można zamontować także dodatkowy nawiew świeżego powietrza na ryj lochy, czyli rurę poprowadzoną z systemu wentylacyjnego pod korytem.
Dobrym rozwiązaniem, aby uniknąć nagrzewania pomieszczeń inwentarskich, jest malowanie okien wapnem. Nie należy jednak zasłaniać okien ciemnymi elementami, aby świnie miały jasno w pomieszczeniu.
Zmniejszenie obsady świń w kojcach, dotyczy to zwłaszcza tuczników, pomoże obniżyć temperaturę w pomieszczeniu. Jeśli norma wynosi 1,2 metra na jedno zwierzę (tucznik), to nie należy zwiększać zagęszczenia, a wręcz je zmniejszać. Aby zapobiec stratom można dokonać wcześniejszych sprzedaży tuczników. Lepiej jest je sprzedać w niższej wadze, aniżeli ryzykować upadki.
Odpowiednie podłoże – beton czy żeliwo pozwolą zwierzętom oddać nadmiar ciepła. Jest to niemożliwe na posadzce plastikowej i ściółce. W kojcach porodowych, w których posadzka wykonana jest z plastiku, dobrze aby na środku była założona wkładka metalowa, na której locha może się położyć w razie potrzeby.
Świnie lubią zimną wodę, która powinna mieć optymalną temperaturę 10° C. W niektórych obiektach stosuje się okresowe spuszczanie wody, np. co godzinę, sprawia to, że co jakiś czas usuwana jest nagrzana woda z rur, a świnie piją chłodną, która przynosi im ulgę.
